"Lekcje miłości" Jacqueline Wilson

Jacqueline Wilson jest jedną z moich ulubionych autorek od bardzo, bardzo dawna. Większość jej książek przeczytałam w wieku dwunastu lat, ale w te wakacje chciałam do nich powrócić. "Lekcje miłości" przeczytałam już trzy razy, ale wciąż uwielbiam tę książkę.

 Dzisiejszą recenzję napiszę w całkiem innym stylu niż wszystkie inne, ale to dlatego, że książka jest krótka, szybko się ją czyta i nie ma w niej żadnych życiowych cytatów.

Powieść opowiada o piętnastoletniej Prue i jej życiu w cieniu despotycznego ojca. Razem z młodszą siostrą Grace nie chodzą do szkoły. Uczy je ojciec. Pewnego dnia ich rodziciel trafia do szpitala, a Prue, jej matka i siostra zaczynają się wyzwalać spod wpływu domowego tyrana. W szkole, do której zapisuje je matka, najsympatyczniejszą postacią okazuje się młody nauczyciel plastyki. Dla Prue bardzo szybko staje się najważniejszą osobą w życiu.  

Uwielbiam styl tej autorki. W jej prawie wszystkich książkach główne bohaterki mają trudną sytuacje rodzinną, uwielbiają plastykę i są szczupłe. Mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie bardzo to lubię. Mimo, że autorka poruszyła trudne tematy takie jak despotyczny ojciec czy miłość do  nauczyciela książkę czyta się bardzo przyjemnie. Może ta historyjka była trochę nie realna, ale nie chcę spojlerować dlaczego.  Mimo, że może już jestem za duża na takie książki to kocham tę historie całym sercem od podstawówki, ona nigdy mi się nie znudzi. Mogłabym ją czytać i czytać. Ta powieść nie miała dla mnie żadnego minusu. Każdy bohater był świetnie wykreowany. Każdy miał inny charakter, inaczej wyglądał. Myślę, że ta książka jest idealna na lato i z całego serca mogę wam ją polecić. Mimo, że część akcji toczy się w szkole, to nie przeszkadza, lato jest idealną porą na tę jakże przyjemną powieść. Z całego serca wam ją polecam. Może nie wyciągniecie z niej jakiś porad życiowych, ale na pewno przyjemnie spędzicie czas z dobrą książką.  Uwielbiam tę książkę, tę autorkę i tych bohaterów. Polecam ją w szczególności osobom, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem albo po prostu chcą mile spędzić wakacyjny czas. Moja siostra, która książek unika jak ognia tę przeczytała w dwa dni i bardzo jej się spodobała. I co tu więcej pisać? Może pomyślicie jak taka zwykła fabuła mogła mi się spodobać, ale to naprawdę dla mnie coś wspaniałego.

📘📘📘📘📘