Pierwszy tom trylogii "Niezgodna" bardzo mi się spodobał. Jedynie irytowała mnie główna bohaterka. Niestety drugim tom kompletnie mi się nie spodobał.
"Każde z nas toczy wewnętrzną wojnę. Czasem to ona utrzymuje nas przy życiu. A czasem to ona nam zagraża"
Wybór Tris zburzył jej świat, ale i połączył z Nieustraszonym Cztery. Jego uczucie pomaga przetrwać jej wśród krwawej walki frakcji. Tylko on
rozumie jej rozpacz. Ukrywają się u Serdecznych, ale okazuje, że to nie miejsce dla nich. I tylko on zna jej tajemnicę. Tymczasem konflikt frakcji
zmienia się w wojnę. Wśród Nieustraszonych szerzy się zdrada. A Tris
staje przed kolejnym wyborem. Czy zaryzykuje wszystko, żeby ocalić tych,
których kocha?
"Czasem trudno jest być z tobą."
Mimo fali krytyki płynących w stronę tego tomu to i tak miałam co do niej wysokie oczekiwanie. Niestety zawiodłam się. Według mnie w tej części było za mało akcji. Dłużyła mi się niemiłosiernie. A do tego film zepsuł mi tą część, ponieważ bardzo dużo było w nim pozmieniane. Ale jednak myślę, że koncepcja filmowa była mniej skomplikowana niż książkowa. Czasem naprawdę gubiłam wątek i musiałam po kilka razy przeczytać stronę, żeby zrozumieć o co chodzi. Akcja książki biegła powoli i dopiero końcówka była ciekawa, taka że czytałam ją cała rozemocjonowana, ale później znowu zwolniła i była za "zwyczajna". Niestety końcówka nie robi całej książki i całość wyszła naprawdę słabo.
"Jeszcze chwila i się rozpadnę - tak byłoby lepiej, może byłoby lepiej rozlecieć się na kawałki i nie znosić takiego bólu."
Gdy pisałam w tamtej recenzji, że coraz lepiej żyje mi się z główną bohaterką, myliłam się. Na początku było okey, a później ona totalnie się rozkleiła. Rozumiem co się jej przytrafiło bo to naprawdę straszne. Ale irytowało mnie to. Może to było potrzebne, nie wiem nigdy nic takiego w życiu mi się nie przydarzyło dlatego nie mam pojęcia jak wtedy człowiek się czuje. Po prostu przeszkadzało mi to nie będę pisać, że jest inaczej. Do tego nie zależało jej na życiu. Była taka obojętna w stosunku do niego mimo, że miała dla kogo żyć. Jednak mimo wszystko podobało mi się to, że była uparta i umiała wsiąść sprawy w swoje ręce, a nie czekać jak jakiś książę ją uratuje. Umiała się poświęcić. Nie była egoistką. Ogólnie bardzo trudno mi napisać tę recenzje, ponieważ sama nie wiem co mam sądzić. Bo połowa mnie jest na tak, a połowa na nie. To tyczy się wszystkich elementów tej książki, nie tylko bohaterki. Także nie jest tak, że nie lubię Tris po prostu ta postać ma dobre strony jak i złe.
"A ja aż dotąd nie zdawałam sobie sprawy, że nowicjat w Nieustraszoności nauczył mnie czegoś ważnego; jak iść mimo wszystko."
Do innych postaci nie mam żadnych zarzutów. Byli świetnie wykreowani,a szczególnie Cztery. To moja ulubiona postać z tej książki. W tym tomie pokazał się od innej strony. Bardziej emocjonalnej i pokazał, że to co zdarzyło się kiedyś wciąż go boli. Nawet Petera polubiłam, niby czarny charakter, ale był ciekawą postacią :) Pozostali bohaterowie to naprawdę plus tej książki.
"Postanowiłam zatrzymać tę koszulę, żeby przypominała mi, dlaczego przede wszystkim wybrałam Nieustraszonych: nie dlatego, że są idealni, ale dlatego, że żyją. Dlatego, że są wolni."
Mimo, że książka według mnie jako całość wypadła słabo to było kilka scen, które mi się spodobały i wzruszyły. Jednak akcja w tej części jest naprawdę wolna. Nie wiedziałam co oni w ogóle mają zamiar zrobić. Tułać się po frakcjach? Ale później Jeannine zażądała czego chcę i akcja ruszyła. Mimo, że uwielbiam książki tego typu to ten tom totalnie mnie rozczarował. Zabrakło mi jakiejś świeżości w tym wszystkim. Mimo, że pomysł (UWAGA SPOJLER) z tym eksperymentem był bardzo oryginalny to tyle co można znaleźć nowego w tej książce niż było w poprzedniej części. Czuję taki niedosyt po przeczytaniu tej książki. "Wierną" czyli ostatni tom ten trylogii już przeczytałam i bardzo mi się spodobała mimo, że złamała serduszko, ale to w następnej recenzji poruszę temat tej książki.
"Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem."
Pomimo swoich błędów ta część również przekazuje ważne wartości tak jak poprzednia. "Zbuntowana" pokazuje jak nie dać się despotycznej władzy jednej osoby. Jeśli coś uważamy za złe nie powinniśmy tego zostawiać i siedzieć sobie wygodnie pod kocykiem. Tris zawsze działała. Chciała, żeby każdemu w ich mieście było dobrze, żeby żadna frakcja nie przewyższała drugiej. Może czasami nie wiedziała co robiła, ale umiała się poświęcać, a to jest ważne. Ta książka pokazuje również, że nawet jeśli zemścimy się na kimś to nie przyniesie nam to ulgi. Wszystkie lęki nie znikną.
" Serce to bardzo silny mięsień, pod względem długowieczności najsilniejszy w całym ciele."
Niestety, ale zawiodłam się na tej książce. Bardzo zachwalałam pierwszą część. Jednak w tym tomie było mało akcji, wszystko działo się powoli i to mi nie przypadło do gustu. Jest kilka plusów jak i minusów, ale podsumowując dla mnie książka wypadła słabo w porównaniu z pierwszym tomem. Jestem bardzo ciekawa co wy sądzicie o "Zbuntowanej" piszcie w komentarzach!
"Postanowiłam zatrzymać tę koszulę, żeby przypominała mi, dlaczego przede wszystkim wybrałam Nieustraszonych: nie dlatego, że są idealni, ale dlatego, że żyją. Dlatego, że są wolni."
Mimo, że książka według mnie jako całość wypadła słabo to było kilka scen, które mi się spodobały i wzruszyły. Jednak akcja w tej części jest naprawdę wolna. Nie wiedziałam co oni w ogóle mają zamiar zrobić. Tułać się po frakcjach? Ale później Jeannine zażądała czego chcę i akcja ruszyła. Mimo, że uwielbiam książki tego typu to ten tom totalnie mnie rozczarował. Zabrakło mi jakiejś świeżości w tym wszystkim. Mimo, że pomysł (UWAGA SPOJLER) z tym eksperymentem był bardzo oryginalny to tyle co można znaleźć nowego w tej książce niż było w poprzedniej części. Czuję taki niedosyt po przeczytaniu tej książki. "Wierną" czyli ostatni tom ten trylogii już przeczytałam i bardzo mi się spodobała mimo, że złamała serduszko, ale to w następnej recenzji poruszę temat tej książki.
"Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem."
Pomimo swoich błędów ta część również przekazuje ważne wartości tak jak poprzednia. "Zbuntowana" pokazuje jak nie dać się despotycznej władzy jednej osoby. Jeśli coś uważamy za złe nie powinniśmy tego zostawiać i siedzieć sobie wygodnie pod kocykiem. Tris zawsze działała. Chciała, żeby każdemu w ich mieście było dobrze, żeby żadna frakcja nie przewyższała drugiej. Może czasami nie wiedziała co robiła, ale umiała się poświęcać, a to jest ważne. Ta książka pokazuje również, że nawet jeśli zemścimy się na kimś to nie przyniesie nam to ulgi. Wszystkie lęki nie znikną.
" Serce to bardzo silny mięsień, pod względem długowieczności najsilniejszy w całym ciele."
Niestety, ale zawiodłam się na tej książce. Bardzo zachwalałam pierwszą część. Jednak w tym tomie było mało akcji, wszystko działo się powoli i to mi nie przypadło do gustu. Jest kilka plusów jak i minusów, ale podsumowując dla mnie książka wypadła słabo w porównaniu z pierwszym tomem. Jestem bardzo ciekawa co wy sądzicie o "Zbuntowanej" piszcie w komentarzach!
📘📘📘
Ja nie czytałam nawet pierwszej części i właściwie jakoś szczególnie mnie do niej nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem niektóre książki są już takie, że ani trochę nas do nich nie ciągnie. Mnie intrygowała ta książka ze względu na jej popularność i to, że uwielbiam takie klimaty.
UsuńNie czytałam żadnego tomu z tej serii, ale z tego co piszesz, to chętniej pewnie sięgnę po film. Właściwie miałam go kiedyś obejrzeć, a teraz akurat mam trochę wolnego czasu. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
unambitious33.blogspot.com
Według mnie film jest świetne i aktorzy również <3 Koniecznie obejrzyj.
UsuńCo prawda czytałam tę książkę 3 lata temu - wtedy całkiem mi się spodobała. Jednak nie na tyle, żebym przeczytała drugą część. Ostatnio widziałam film w telewizji, nie wiem czy to kwestia wykonania czy zmiany we mnie, ale nie obejrzałam dłużej niż kilku minut. Wydawało mi się strasznie udawane :(
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego nowego bloga, dopiero zaczynam:
anniesliving.blogspot.com
Skoro tak ci się wydawało :) Mi z kolei film bardzo się spodobał.
UsuńCzytałam pierwszą część i nawet mi się podobała, późniejsze już niestety nie zrobiły na mnie tak wielkiego wrażenia. Jedna blogerka w swojej recenzji ostatniego tomu praktycznie zdradziła zakończenie :P Sama później nigdy już go nie doczytałam. Filmy niestety też nie zrobiły na mnie wrażenia a szkoda, bo początkowo miałam wielkie nadzieje względem tej serii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kochamy Książki
A na mnie wręcz przeciwnie zrobił, może dlatego, że lubię takie klimaty. A spojlery są najgorsze :(
UsuńPierwszą część czytałam już parę ładnych lat temu i nigdy nie sięgnęłam po kolejne, właśnie ze względu na wiele negatywnych opinii na ich temat. Być może kiedyś jeszcze zmierzę się z tą trylogią, póki co mam wiele innych książek do przeczytania i na razie odpuszczam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Moja Lady Jane”
Myślę, że najlepiej sprawdzić samemu na własnej skórze jaka jest ta książka :*
UsuńMoje odczucia wobec ,,Zbuntowanej" były praktycznie takie same jak Twoje. Pierwsza część trylogii była naprawdę niezła, jednak druga całkowicie mnie zawiodła. Ciągnęła mi się niemiłosiernie, główna bohaterka niesamowicie mnie irytowała... Dopiero w samej końcówce zaczęło się cokolwiek dziać, lecz to również pozostawiało wiele do życzenia. Co gorsze - trzecia część była tylko niewiele lepsza :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na kolejne posty
Julka z julyinthebookland.blogspot.com
Już przeczytałam ostatnią i złamała mi serce :( Lecz mimo wszystko myślę, że ocenię ją najwyżej.
UsuńCzytałam tylko pierwszą część tej jeszcze nie miałam okazji mieć w rękach. Ale z czystej ciekaość bym przeczytała :D, muszę sama coś dotknąć, poczytać i wyrobić sobie zdanie na dany temat :)
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Dokładnie :)
UsuńWiele słyszałam o tej książce, a przyjaciółka nalegała, żebym obejrzała film. Wcześniej chciałam jednak przeczytać książki, ale chyba nie ma to sensu większego... Pozdrawiam, Daria z book-night.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTrylogię mam za sobą od ponad roku i tak jak Tobie- pierwszy tom mnie zachwycił, co było dolej, coraz gorzej,a 3 tom to masakra dla mnie :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Niestety ale nie miałam okazji przeczytać żadnej książki z tej serii, jednakże od znajomych słyszałam pozytywne opinie na ich temat ^^ Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Kocham tą serię, niestety nie czytałam książek, jednak oglądałam film i jestem zachwycona. Bardzo podoba mi się pierwszy cytat, który wybrałaś.
OdpowiedzUsuńamateurphotographywithart.blogspot.com
Mnie tez bardzo podoba się ten cytat dlatego właśnie jest już na wstępie recenzji <3
UsuńSłyszałam o tej książce już wcześniej i bardzo mnie zaciekawiła, mam w planach przeczytać ją w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńA w wakacje postaram się obejrzeć film ;)
BY-KAYLA-BLOGSPOT.COM-KLIK
To świetnie! :D
UsuńPrzyznam, że nie czytałam książek z tej trylogii. Jakoś mnie do nich nie ciągnie. Aczkolwiek bardzo spodobał mi się cytat, który tu umieściłaś: "Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem."
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Rozumiem. Tern cytat jest mega prawdziwy :D
UsuńNie słyszałam o tej książce. Troszkę mi do niej nie po drodze, ale czasem jak smaki zmieniają się i gusta więc może kiedyś jednak wpadnie do czytelniczej mej kolekcji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Mi też z nią nie było po drodze, ale w końcu przeczytałam i troszkę się zawiodłam.
UsuńUwielbiam całą trylogie <3
OdpowiedzUsuńallixaa.blogspot.com - klik
Kiedyś czytanie książek naprawdę szło mi kiepsko :D
OdpowiedzUsuńZwykle je wypożyczałam lub pożyczałam od rodziny lub znajomych.
Teraz zamiast pieniążki wydawać na bzdety, wydaję na książki. Chcę uzbierać niezła kolekcje ;)
Moimi ulubionymi książkami są Thillery i kryminały :)
Tej książki nie czytałam. Oglądałam tylko sam film :(
Zapraszam na nowy wpis!
Jeśli chodzi o mnie to jak robię wszystko po trochu, wypożyczam, pożyczam i kupuje :)
UsuńŚwietny gatunek niedawno się do niego przekonałam.
Film bardzo mi się podobał, jednak książki jeszcze nie czytałam
OdpowiedzUsuńMiłego dnia <3
MÓJ BLOG - KLIK
Film jest świetny i jeszcze ci aktorzy <3
Usuńwidziałam film, o ksiązke muszę się pokusić! :D
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Koniecznie :)
UsuńCzytałam całą trylogię pani Roth i historia nie przypadła mi do gustu. Może to przez główną bohaterkę, która jest nijaka, a może po prostu dlatego, że to nie jest historia, za którymi się uganiam. Nie była zła, jednak znakomita też nie.
OdpowiedzUsuńhttp://popsuty-kran.blogspot.com/
Ja uganiam się właśnie za tego typu książkami także pierwsza cześć jak najbardziej przypadła mi do gustu. Z drugą było gorzej.
UsuńSzkoda, że książka nie przypadła Ci do gustu.
OdpowiedzUsuńKONKURS DO WYGRANIA 4 SZOPERKI, ZAPRASZAM NA BLOGA!
Zapraszam również do wspólnej obserwacji.
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Niestety druga cześć okazała się słaba.
UsuńSzczerze mówiąc to książki nie czytałam, a spotkałam się z bardzo różnymi opiniami i teraz sama nie jestem pewna czy brać się za tę książkę. Wiadomo, że każdy ma swoje gusta - może mi by się spodobała? Ogółem gatunkowo nie mój styl, ale kto wie, może kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Haniko
http://www.przygodyashley.net/
Myślę, że lepiej sprawdzić na własnej skórze jaka jest.
UsuńJuż nawet nie pamiętam kiedy czytałam "Zbuntowaną", ale miałam wtedy straszną fazę na dystopie, więc większość tego typu książek mi się podobała :D. Ale też uważam, że drugi tom jest znacznie gorszy od pierwszego. "Wiernej" nie będę czytać, bo już mi przeszło z tą historią, a poza tym i tak wiem jak się skończyła :D. A tak swoją drogą to wydaje mi się, że z każdą kolejną częścią ta historia jest coraz bardziej naciągana.
OdpowiedzUsuńJa teraz mam właśnie taką fazę, ale również uważam, że kolejne części są naciągane.
UsuńCzytałam tą serię już jakiś czas temu i powiem szczerze, że słabo ją pamiętam, czyli nie mogła być jakoś specjalnie zadowalająca. Jedynie w pamięci utknęło mi zakończenie "Wiernej". Może kolejna część spodoba Ci się bardziej od tej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOK MOORNING
"Wierna" spodobała mi się tak samo jak "Niezgodna" czyli nie było źle, ale mimo tego podczas czytania wyczuwałam takie naciąganie tej całej historii.
UsuńMnie jakoś żadna część nie wciągnęła. Uważam, że cały cykl jest dość niskich lotów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com
Po przemyśleniu tego wszystkiego również po części tak sadzę.
UsuńNie miałam okazji przeczytać ani jednej części ale myślę że chyba sięgnę bo wydaje się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://madimowo.blogspot.com/2017/08/outfitwhite-hoodiejordancap.html#comment-form
To świetnie :)
Usuńprzeczytałam wszystkie cz. i nie wiem czemu ale seria zupełnie do mnie nie przemawia. Pewnie to sprawa tego że jestem już stara, ale trochę mnie tez irytuje że w penwym momencie zaczęły się pojawiać jak grzyby po deszczu książki typu Igrzyska śmierci
OdpowiedzUsuńDo mnie na początku przemawiała później było gorzej. Myślę, że jednak "Igrzyska Śmierci" są najlepsze.
UsuńPolecam tą książkę z całego serca ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na:
darkmysteriousbunny.blogspot.com
:)
UsuńBardzo lubię tą książkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://bysanndra.blogspot.com/
Czyli widzę, że są tu osoby, którym spodobała się ta książka :D
UsuńNie czytałam, ale wydaje się dosyć fajna🐷
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam przyjemności sięgnąć po książkę, ale oglądałam filmy i stwierdzam, że pierwsza część jest zdecydowanie najlepszą:)
OdpowiedzUsuńhttp://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/
Trylogię czytałam jakieś cztery lata temu, coś niecoś pamiętam, ale niezbyt dużo... Wiem, że film podobał mi się tylko pierwszy, a reszta jest coraz gorsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
Szelest Stron
Ja do filmów nie mam jakoś zarzutów, ale co do książki...
UsuńJak dla mnie była średnia, gorsza od pierwszej. :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
StormWind z bloga https://cudowneksiazki.blogspot.com/
książki nie czytałam ale oglądałam wszystkie części filmu i podobał mi się :)
OdpowiedzUsuń