Halo, czy ktoś tu jeszcze jest? Tak wiem bardzo długo mnie tu nie było. Nie spodziewałam się nawet, że jeszcze kiedykolwiek tu wrócę. A jednak stało się. Witam Was ponownie w świecie blogsfery!
Jaki był powód mojej przerwy? Zobaczyłam, że moje zasięgi zaczynają spadać, komentarzy i wyświetleń było coraz mniej. Starałam się, a odbiór był marny to spowodowało, że straciłam motywacje. Do tego w wyglądzie mojego bloga zaczynało się coś psuć, a ja kompletnie nie wiedziałam co z tym zrobić. Niedawno wzięłam się do roboty pod względem całokształtu mojego bloga i okazało się, że to nie było takie trudne. Jednak przez ten ponad okres czasu nie próżnowałam i zaczęłam rozwijać bookstagrama, ale brakowało mi bloga. Na bookstagramie nie mogłam się wypisywać na temat książek, ponieważ jest tam limit pod względem ilości tekstu do tego miałam wrażenie, że odbiorcy patrzą tylko na zdjęcie, nie czytają tego co mam do przekazania. Teraz mam pomysł na moją działalność w internecie. Mam zamiar prowadzić bloga i bookstagrama. Mam nadzieje, że moje planowanie mi w tym pomoże i dam radę to wszystko połączyć. Jednak bardziej chce się skupić na blogu. Chce, żebym była z niego zadowolona pod względem wizualnym jak i tekstowym.
Będę tu umieszczać to co do tej pory czyli recenzje, podsumowania miesiąca i wszystkie moje pomysły związane z książkami. Korci mnie, żeby usunąć niektóre posty, z których nie jestem zadowolona, ale w sumie są to wspomnienia i przyjemnie czasem wrócić do starych postów.
Co działo się u mnie przez ten ponad rok? Cóż poszłam do klasy maturalnej, to był bardzo intensywny rok. Przeżyłam swoją studniówkę i zdałam maturę, której tak się obawiałam, szczególnie matematyki, a poszło mi naprawdę całkiem nieźle. Wakacje w sumie przeżyłam na nudzie, byłam w Gdańsku, a potem poszłam do pracy. To był w skrócie mój rok i naprawdę jestem z niego zadowolona.
Jestem bardzo ciekawa czy Wy blogujecie i jak Wam mija ostatni czas?
Widzimy się już niedługo :D
(A na zdjęciach moja cudowna kotka Anastazja :D)
Tak, jeszcze ktoś tu zagląda 😉. Mam wrażenie, że każdy czasem potrzebuje przerwy od bloga, by go na nowo pokochać i się zmotywować. Ja również prowadzę bookstagrama, ale podobnie jak ty wolę bloga, bo mogę więcej napisać o książce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Książki jak narkotyk
I właśnie między innymi dlatego zatęskniłam za blogiem :D
UsuńJa dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem i jest to fajna sprawa, można mieć kontakt z wieloma ludźmi, powymieniać się spostrzeżeniami no i wyżyć się kreatywnie, więc super że wróciłaś. Życzę motywacji i wielu pomysłów na posty. Będę zaglądać, obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Tak najlepsze w tym jest to, że nawiązuje się z ludźmi pewną więź :D
UsuńMnie też na Instagramie brakuje miejsca na rozpisanie się! Fajnie, że wróciłaś do bloga!
OdpowiedzUsuńnajgorzej :/ Dziękuję :D
UsuńCudny kociak. Zakochałam się w nim. Cieszę się, że wracasz i czekam na kolejne posty. ;)
OdpowiedzUsuńHahah ja go kocham całym serduszkiem <3 Dziękuje :*
UsuńTaka przerwa czasami jest potrzebna ;) Dobry reset to podstawa ;)
OdpowiedzUsuńTak! :D
UsuńWitamy z powrotem w świecie blogosfery :D Fajnie, że wracasz :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zdania matury :D Urocza jest Twoja kotka :D
Pozdrawiam!
Hej :D Dziękuję bardzo :* Również pozdrawiam <3
UsuńGratuluje zdanej matury! Super, ze zdecydowalas sie wrocic :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://rymowanemysli.blogspot.com/
Dziękuje! :D
UsuńWłaśnie bardzo długo Cię nie było! Ale cieszę się, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z prowadzeniem i bloga, i bookstagrama! Jeśli chodzi o usuwanie niektórych postów, to coś o tym wiem. Chętnie pozbyłabym się części swoich wpisów, a z drugiej strony, jak napisałaś, wspomnienia, a i obserwacja własnego rozwoju :) Kochana, ja też się bałam matematyki strasznie! Super, że nam się udało z maturą i trzymam kciuki za nasze studia (za psychologię zaoczną!!) :) Pozdrawiam ciepło
Dziękuję :D
UsuńWłaśnie jest ten sentyment :D Ja również trzymam mocno kciukasy! :D
Będę zaglądać. Idę w kierunku średniowiecza. Ale na Imperium Lektur będą też lżejsze lektury. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :D W takim razie będę obserwować. Ja również :D
UsuńKitutku boskie! :D
OdpowiedzUsuńPoza tym widzę, że mamy podobnie - ja też wróciłam po dłuższej przerwie, w trakcie której starałam się rozwijać IG ;) Też zaczęło mi coraz częściej brakować bloga a ograniczenia znaków na IG tylko mnie w tym utwierdzały. Teraz opracowałam sobie plan na jeden i drugi "kanał" i pisze mi się z wielką radością :)
Życzę powodzenia!
Usuń